sobota, 23 sierpnia 2014

Legionista

W mym ręku tkwi włócznia
Cios nią na rozkaz zadaję
Piórem co niczym grot
Śmiertelną otwiera ranę

Imię moje to Legion
Wielu na rozkaz powtarza
Zadając ciosy słowami
Śmiertelna otwiera się rana

Całuję po rękach hierarchów
Zdolnych do mordów i gwałtów
Powtarzam ich polecenia
Śmiertelną raną sumienia

Z lewa uderzam w te kraje
Gdzie zgoda niszczyła zamęt
Słowami tworząc religię
Przynosząc krzyż śmierci i bliznę

W mym ręku tkwi włócznia
Skrybów tysięcy to mowa
Zmieniam dzieje historii
By śmierć przynosiły me słowa

Bestia wciąż rodzi się nowa
Pierścienie całować jej trzeba
Śmierć i piekło przynosi
Sprzeciw zamyka bram nieba

Grotem włóczni zadaję ranę
Zmieniając podstawy istnienia
Ewangelii wiary której nowe zasady
Ustalają słowa bestii i poddanych zdrady

Me imię to Legion
Nasza jest cała potęga
Prostak, król czy prezydent
Przed naszą bestią dziś klęka

Przed treścią tekstów zmienioną
W imię interesów hierarchów
By wraz ze śmiercią prawdy Słowa
Nosić na wieczność imiona zdrajców