poniedziałek, 28 października 2013

Kultura

Dotyczy: Atak katolickiego kleru na Świętowita na Ślęży!

   do: kancelaria@parafiasulistrowice.pl
 data: 28 października 2013 16:45
temat: Anatema

Witam.

Niniejszym informuję iż z dniem 26 października 2013 roku wasza parafia przestała być traktowana jako zbór chrześcijański.
Ze względów niechęci co do powtórki z historii informuję iż anatemą obejmuję każdego przedstawiciela duchowieństwa i elementów związanych z władzami którzy nie zrozumieli iż zgodnie ze Starym Testamentem Bóg życzył sobie wielokulturowego i wielojęzycznego świata. Nie bandy sekciarzy którzy padli przed Konstantynem na kolana, ani ich następców przyjmujących antychrześcijańskie zasady w imię władzy której wyrzekł się Jezus w trakcie kuszenia przez szatana.
Radzę przypomnieć sobie nakazy Jezusa oraz w jaki sposób traktował posągi w świątyniach żydowskich, oraz nakazy jakie pozostawił swoim uczniom, bo choć nie uważam się za jego ucznia, to mam nieprzyjemność kontaktowania się po kilkuset tzw. "zewów enochiańskich" z bytem podającym się za mi.n Elohim. Który najwyraźniej wie lepiej czego chce Bóg niż przeciętny zdrajca katolicki widzący świętych w duchach martwych ludzi. Co jest zdradą jeśli chodzi o zasady i nakazy Jezusa.
Niejakiego Michalika pozbawiłem godności biskupiej już jakiś czas temu, myślę że w tej chwili splendor z niego uchodzi wraz z kolejnymi "lapsusami" i będzie coraz gorzej.

Pozdrawiam
ALK


Dla wyjaśnienia - osobiście mam dość totalnego niezrozumienia konieczności istnienia wielojęzycznych i wielokulturowych społeczeństw, które zostały podzielone po upadku wieży Babel - nie po to by jakakolwiek sekta - czy to pseudochrześcijańska czy pseudoislamska czy pseudożydowska (wszak iluż Żydów wierzy w to, że każdy człowiek pochodzi od Adama i Ewy - czy to Palestyńczyk, nazista hitlerowski, papież chrześcijański, buddysta, pracownik w chińskiej fabryce, czy też głodujący i umierający na AIDS afrykańczyk etc.). Jakikolwiek przedstawiciel jakiegokolwiek kleru wtrącający się w cudze religie i wyznania zostaje od dnia dzisiejszego wyklęty. BTW. jeśli ktoś kiedyś pomyślałby choćby o stawianiu mi jakiegokolwiek posążku to życzę mu tego samego co ten kto wymyślił pierwowzór opowiadania stanowiącego podstawę Biblii, oby go szlag [piorun] trafił, żeby zdechł i oby pamięć o takim zaginęła. Pluję na śmierdzieli którzy choćby o tym pomyślą. Nie mam zamiaru mieć potem takich problemów jak Jezus z tymi wszystkimi krzyżami :P Nie życzę sobie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz