poniedziałek, 24 marca 2014

Głupotki

Czego m.in. można nauczyć się od Jezusa:
- podważania pism biblijnych (czyli należy "dopełniać", a nie negować)
- właściwej konwersacji z klerem
- zachowań w świątyniach obejmujących rozwalanie posążków i innych zobrazowań
- lekceważenia faryzeuszy pod względem poświęcania się cudzym interpretacjom wydarzeń przeszłości na rzecz działania w teraźniejszości

...

Czym jest "Kościół"?
- jest żywy? nie
- jest martwy? nie
- ma ciało? podobno tak
- czy ma duszę? jako niebędący człowiekiem - duszy nie posiada. Ale podobno ma ją dzięki jego członkom - czyli jest Złodziejem Dusz by istnieć.
Czym zatem jest? Bezduszną bestią wyniszczającą stada hodowlanych owiec.
Jaki Kościół? Każdy.

Jeśli piszesz o kościele, oddajesz mu swój czas życia, a zatem ten Kościół kradnie twoją duszę.

...

Bądź Kim Jestem? To nie imię, to zalecenie które skrywano przed poddanymi kapłanów. Znaczenie IHVH - polegające na byciu sobą, a nie poddaną jednostką jakiejkolwiek innej - czy to faraonom, czy rzymskim panom niewolników. Nie kapłanom i nikomu kto żąda danin za własne nieróbstwo. 666 talentów złota składano za co? Za bycie? Za iluzję słów? Niewolnictwo osobowości która tak samo popełniała błędy jak inni? Za nieróbstwo przez 7 dni w tygodniu? Bestiom korzystającym z pracy innych.
Bądź taki jak ja? Bądź podobny. Miej podobne cechy, choćby 72 "imiona".



Ostatnio przesłuchując co się pojawiło w moim strumieniu trafiłem na temat z "Dziecka Rosmary" i od razu sobie przypomniałem ciocię, która przekonała niejakiego D.Zimonia (obecnie chyba jakiś arcycośtam) do dania kościelnego ślubu wyklętej przez papieża komunistce i osobie poniekąd partyjnej, którzy weszli w stan małżeński wbrew obu częściom rodziny wybitnie wyzywających się nawzajem, przynajmniej do moich narodzin.
A. Tatuś jest spod znaku barana a mama spod znaku raka. To jakby kogoś ze współczesnych interesowało.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz