piątek, 7 stycznia 2011

Dogmat

Wspominałem swego czasu o niejakim Piusie XII? Chyba tak, zważywszy na jego poczynania względem ekskomuniki każdego członka partii komunistycznych. Czy był nieomylny? Jeśli tak, to żaden członek partii komunistycznej nie mógłby wziąć kościelnego ślubu, a ten kto by je dawał sprzeciwiałby się woli papieża. Wypowiadałby mu posłuszeństwo. Zgadnijcie kto, moim, partyjnym, rodzicom dawał ślub swego czasu gdy jeszcze nie piastował wyższego, książęcego urzędu w katolickim kościele w Katowicach... Może uważał że papież jednak jest omylny? A może że komuniści którzy chcą kościelnego ślubu to jednak nie mają ekskomuniki, a może powinien się zapytać? Czy taki ślub jest ważny? Bo w sumie chciałbym się dowiedzieć czy jestem bękartem i czy mój chrzest się liczy?
Tak jak wszystkich dzieci "partyjnych", szeregowych członków, którzy później często przepisywali się do innych - bardziej Skurwysyńsko naiwnych związków dzięki którym mamy swoisty burżuazyjny kapitalizm, który nawet pięt nie sięga np. angielskiemu w którym tłumy potrafią dziś wychodzić na ulicę gdy szykują się podwyżki (efekt walk komunistów o prawa pracownicze jakiś czas temu)? Czy ekskomunika się cofa po wypisaniu z partii komunistycznej? Czy śluby małżeńskie eksczłonków się liczą, czy mamy tylko społeczeństwo cudzołożników i ich bękartów (pod względem ściśle konserwatywno-katolickim)? Ślubów dawanych przez sprzeciwiających się papieskiej ekskomunice księży... Zaiste kult Pana w całej okazałości.
Czy wykluczenie ze społeczności miało wpływ na to, że moi rodzice stopniowo tracili wszystkich znajomych? A może ekskomunika dała zezwolenie na opętywanie ich i ich dzieci przez duchy? Na dręczenia?
Jakie są praktyczne, ezoteryczne, skutki oddziaływań egregorialnych ekskomuniki na członków społeczeństwa mamionego opium pseudochrześcijańskich mamlań różańcowych? Które nawet nie pomyśli że popularny i modny obraz z dzieciątkiem jest przeciwny podstawie wiary chrześcijan - 10 przykazaniom.
I pomyśleć że ekskomunika za przekonania polityczne może narobić tyle problemów wierzącym w słowa Chrystusa ludziom. Ekskomunika dana przez nieomylnego dogmatycznie "świętego" Piusa XII.
A może zrobił to specjalnie?
I czy PZPR była partią komunistyczną?
Od tego chyba warto zacząć w dobie rozliczania się z przeszłością.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz