piątek, 28 września 2012

Ruskie winne!

<sarkazm>
Wszystkiemu winne są ruskie. Winne są temu, że w Sejmie zamiast zajmować się sprawami państwa, cała opozycja zajmuje się sprawami trupów. Nawet nie co dzień ginących na marnych drogach ale tych którzy zginęli w wyniku wielu błędów i kolesiowatostwa w strukturach różnych organizacji państwowych. Winne są ruskie temu, że 24 godziny na dobę maciarewicze pilnują żeby żaden dowód nie uciekł z cmentarzy i nie został pogrzebany na wieki. To ruskie są winne temu. To oczywiste. Ruskie są winne temu, że maciarewicze nie działają na rzecz żywych obywateli... poza wybiórczymi jednostkami oligarchicznego układu, którego powstaniu i działaniu winny jest rzecz jasna spisek ruskich. Destabilizacja państwa pod każdym względem to też wina ruskich - agentów na ławach sejmowych, wszyscy wiedzą że tam są agenci. To wina ruskich. Ani chybi. Że agenci dostają się do Sejmu i witani są radośnie przez posłów i ich lemingowatych wyborców, słuchających się przestępczej bandy moralistów posiadających dogmatyczne instrukcje wyciszania pedofilii w swych szeregach. To wina ruskich. Przez wszystkie ich spiski wśród rządzących przez ponad 20 lat.
Maciarewicze mają wszak informacje o tym z pierwszej ręki. Wiedzą. Z całą pewnością. Że to wina ruskich. (Skąd wiedzą?) Że mówienie o paru trupach przez lata jest ważniejsze niż kilkadziesiąt żywych, cierpiących biedę, milionów obywateli.
Dzieci obywateli mają pajacyki, maciarewicze mają ruskich i właściwe diety. Bo to wina ruskich. Którzy genialnie wykorzystują swoich agentów do odwracania uwagi od kluczowych problemów Polskiego państwa. Agentów którzy siedzą w Sejmie. Którzy będą bronić krzyży, w imię racji agentów obcych państw którzy mają swoje kurie - przedstawicielstwa w Polsce. To wina ruskich. Bez wątpienia.
Czy na takiej zasadzie działali rewizjoniści (najgorsze zło dla co poniektórych komunistów) - pokazując faryzeuszy swego systemu którzy dużo gadają i swoim bezproduktywnym gadaniem niszczyli znacznie więcej niż tworzyli? Zaiste najlepsi agenci to agenci nieświadomi swego agenturalnego oddziaływania na masy. Ruskie agenty są wszędzie. ;]
Jako odznaczony członek SSSiSD1) wydz. Echrade niniejszym przekazuję swoje gratulacje i podziękowania za wkład pracy agenturalnej na ręce A. Macierewicza, wiążącą się z niewielką gratyfikacją tytularną dla najlepiej skrywającego swą agenturalną działalność posła RP.

NŻJWPSD! NŻ! NŻ!
</sarkazm>
1) Sapkowa Szkoła Szpiegów im. Sigismunda Dijkstry - jesteśmy tak tajni, że w Google jest tylko jeden link do strony której już nie ma (28.09.2012r.). BTW Pozdrowienia dla Antara ;).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz