sobota, 14 stycznia 2012

Początki

Po wczorajszym dniu miłości (13 - wartość liczbowa słowa ahava oznaczającego miłość - Alef-Hei-Beit-Hei, piątek - dzień pod podobnoż patronatem Hanaela) - choć dla niektórych będących symbolem zdrady papieża względem zakonu templariuszy, która zakończyla się kilkunastogodzinnym pieczeniu żywcem jego wielkiego mistrza oraz śmiercią papieską w jakiś rok po jego zdradzie - miłości, należałoby może sobie przypomnieć co leżało u początku religii chrześcijańskiej.
Jeśli wszystko co istnieje należy do Boga, to własność prywatna nie istnieje, poza świadomością która ma się do niego zbliżać. Jedyna praca jaka w tym ujęciu jest wartościowa i ma sens przetrwać to praca nad swoją świadomością i własnym sobą. Praca która odbywa się na planie najbardziej znanym nam percepcyjnie ma wszak głównie za zadanie przetrwanie ciała i kontynuację gatunku, wraz z przekazaniem wiedzy, która powinna doskonalić i wyprowadzać z własnych błędów.1)
Świadomość nie jest przedmiotem, kapitałem którym mogłaby dysponować inna świadomość w swoich prywatnych celach.
Świadomości względem siebie nie powinny być wrogie, a wręcz przeciwnie - powinny wzajemnie sobie pomagać, wyprowadzać się z błędów (zgodnie z założeniami, że należy wzorować się na Bogu) i nie uprzedmiotawiać się wzajemnie. Nie powinny sobie wzajemnie szkodzić i doprowadzać do wzajemnych cierpień. "Nie robić drugiemu co samemu nie jest miłe".
Świadomość ma swoje potrzeby. Jednak nie mogą przeważać one nad poziom swego zrozumienia i zwłaszcza tego, w jaki sposób własne potrzeby są w stanie doprowadzić do czyichś cierpień. W tym rozumieniu należy doprowadzać do ograniczania własnych potrzeb, wraz ze wzrostem własnego zrozumienia.
1) Stosowana symbolika wykorzystywana przy przekazach wiedzy powinna się odnosić do poznanego świata percepcji, na podstawie którego człowiek dochodzi do wiedzy, przynajmniej na podstawowym etapie rozwoju korzystając elementów istniejących w całym wszechświecie w celu uniwersalizacji przekazywanych treści.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz