środa, 13 lutego 2013

Abdykacja

Niejaki Piotr nazywany apostołem podobnoż został pierwszym papieżem. Czy obwołał się nim sam czy ktoś zdecydował o tym za niego? Czy mógłbym obwołać się w dzisiejszych czasach papieżem i np. przyjąć imię Piotra na pamiątkę gościa który wyparł się Jezusa? To takie hmm dyskordiańskie. I jakże sprzeczne z naukami Jezusa związanymi z równością społeczną wierzących w Jego nauki. Jakże sprzeczne ze zrzekaniem się władzy nad królestwami i panowaniem, decydowaniem kto jest a kto nie jest pomazańcem bożym. Czy Piotr życzył sobie by go tytułować papieżem i decydował o tym kto może nosić koronę?
A może tego typu podejście wymaga piorunów walących z nieba?
Cóż, swego czasu uznałem się za dyskordiańskiego papieża.
Ale ileż można.
Niniejszym abdykuję.
Doskonale radzicie sobie sami bez jabłuszek Eris - moje drogie żmijki i wężyki. Doskonale obgadujecie za plecami, robicie małe i większe świństewka swoim znajomym czy kolegom z pracy. Dwulicowe zołzy i stare wypacykowane raszple pokazujące swe fałszywe podmalowane uśmiechy to godne was tytuły o moje drogie żmijki sączące swój jad w serduszka naiwnych żonatych facetów wierzących w swój spryt. Rok węża to zapewne niezły okres dla parchatych gadów zajmujących się cudzą pościelą niczym stare baby zamiast swoimi własnymi poczynaniami. Ale - to nic nowego. Jak ktoś ma kompleksy na temat swoich, to zajmuje się cudzymi interesami, donosząc, zdradzając, podlizując się a czasem sabotując cudzą pracę - o moje drogie wężyki i żmijki.
Jako że w swoim życiu widziałem i materializację z zagęszczającego się dymu łączących się cząstek w ciągu ok. 3 sekund zakładam że dematerializacja większych obiektów - w tym opartych o żywe tkanki - może przebiegać równie sprawnie, jako że zetknąłem się z osobami potrafiącymi zabijać swoimi klątwami, nie wdając się w techniczne szczegóły, mogę zrozumieć niektóre z problemów natury ezoterycznej tegoż świata lepiej niż wy. Uważające się za sprytne i pełne woli gadziny gryzące po kostkach i powodujące drobne, jątrzące się ranki w psychice swoich ofiar.
Niniejszym abdykuję, bo mi się nie chce. Po prostu. Czuję się za stary na prawienie złośliwości swojemu otoczeniu. Za stary na podkładanie świni każdemu by tylko zyskać uznanie w oczach Szefa. Za stary, zbyt chory i zbyt zmęczony. Tak wygląda moje samopoczucie.
Logo IngressA poza tym zacząłem grać w Ingress i nie mam obecnie zbyt dużo czasu na inne gierki.
Oczywiście - po stronie Oświeconych z okiem przypominającym Horusowe w godle kontra niebieski kluczyk z innego symbolu :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz