poniedziałek, 28 marca 2011

Symboliczne liczby

Zakrywanie twarzy i ciała do dziś popularne jest w Islamie. Jaki był powód okrywania? Pożądliwość. Aby obcy mężczyzna nie mógł zobaczyć ani skrawka ciała kobiety.
Cóż, ubranie jak wiadomo jest efektem pracy węża w raju, kiedy to Ewa, a potem Adam, dowiedzieli się co to wstyd. W pewnym sensie pozbycie się wstydu byłoby powrotem do raju. Ale. Pod warunkiem że nie byłby to cyniczny powrót do raju.
Z punktu widzenia współczesnej "magii" i jej zasad które są dostępne w Internecie, przymusowe okrywanie ciała jest tak naprawdę religijnym anachronizmem, choć nie do końca. Dlaczego? Otóż wiedźmie wystarczy samo imię i nazwisko, bez wizerunku, czyli krótko mówiąc symboliczny zapis - a takim mógłby być chociażby numer. Jeśli nie wystarczyłoby imię i nazwisko z księgi parafialnej. Bo to tak naprawdę kwestia umysłu i postrzegania formy oraz powiązań ze światem rzeczywistym. Dawno temu symbole nie były tak szeroko stosowane jak dziś, a na dzień dzisiejszy nadal co poniektórzy wymagają stosowania wizerunku osoby którą mają poddać bioelektromagnetycznej manipulacji. W zależności od ukierunkowania umysłu "patrzącego". Dlatego okrywanie twarzy i ciała ma sens przy zachowaniu całkowitego incognito. W innym wypadku mężczyźni, np. wyznawcy Islamu, również powinni okrywać całe ciało przed okiem wyuczonej wiedźmy lub maga. A wszak z rozwojem cywilizacyjnym dostęp do wiedzy w Internecie będzie się poszerzał, jak również do radosnych zabaw z magią promowanych w różnych filmowych produkcjach. O książkach dla dzieci nie wspominając. No ale. To tylko umysł i tak naprawdę kwestią osobistą jest ograniczenie swej pożądliwości. Jak uczy historia "odkrywania ciała" w Europie i Ameryce - gdzie kiedyś podniecające były same nagie kostki, skończyło się na tym że na plażach nudystów prawie nikt (przypadki graniczne sobie darujmy) na nikogo nie napada w celu gwałtu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz