środa, 30 marca 2011

Pierścień

Jeden, by wszystkimi rządzić, jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać.

Dziś rano przyszło mi na myśl że demoniszcze jest niczym jedyny pierścień z Władcy pierścieni. Jego działanie jest podobne. Będąc w kontakcie z nim zyskuje się niewidzialność. Inni przestają Cię dostrzegać, rozmawiać, sprawia że jesteś odosobniony od otoczenia, choć dzieje się to pod niejakim przymusem. Stajesz się pod pewnymi względami niedostrzegalny, przynajmniej dla niektórych. Pierścień władzy zmieniający noszącego w kogoś myślącego tylko o swoim "skarbuniu", panujący nad nim, działający i wpływający na postępowanie noszącej ją ofiary. Zamieniający w Golluma istotę pod jego wpływem.
Pierścień niebezpieczny dla magów, którzy chcieliby go wykorzystać. Z początku mógłby im dać siłę wiedzy, władzę, ale z biegiem czasu niedostrzegalnie dla noszącego dawałby się usidlić, początkowo drobnym błędom, w tym spowodowanych powolnym niszczeniem mózgu, blokowaniem funkcji myślowych - w tym tych informujących że coś jest nie tak jak powinno. Przy tym mag stale działałby tak jak wydawałoby mu się, że tego chce. Gdy tymczasem pierścień władzy, szukający swego pana, zmieniałby całe życie noszącego w tym jednym celu.
...alkohol w sumie działa podobnie.
Wczoraj rozmawiałem ze starym znajomym, sprawdził moją aurę i stwierdził że jestem "rozwalony", a aurę mam bardzo "gęstą". Moja hipoteza jest następująca.
Zagęszczenie aury - mam wrażenie że jest to reakcja obronna na odczuwanie przez cały czas przez organizm zanieczyszczeń jako ataku energetycznego, co skutkuje blokadą "automatyczną", przy czym ponieważ zanieczyszczenia są wewnątrz organizm reaguje cały czas, co powoduje problemy z usunięciem zanieczyszczeń. To z kolei stany depresyjne, apatię, problemy z myśleniem, zamknięcie w sobie + zamknięcie światła naczyń krwionośnych czyli niedotlenienie. Rozszerzenie aury drogą samoistną staje się bardzo problematyczne, jako że pole elektromagnetyczne blokuje drobiny znajdujące się w ustroju. A MMS (NaClO2) wszystkiego nie załatwi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz