czwartek, 3 listopada 2011

Telefon

Egzorcyzm telefoniczny robiony przez znajomego byłego księdza Marka P., obecnie po ślubach w zakonie dominikanów nie dał wielkich rezultatów. Ogólnie zainteresowanie wzmożone otoczenia, chłód w okolicach serca i wymuszanie nazwanie matki Jezusa, matką bożą. Dla mnie Jezus, nie był i nie jest Bogiem, tylko Mesjaszem. To nie jest to samo. Nazywanie Marii w tym ujęciu matką bożą to co najmniej ogromne nieporozumienie. Wynikłe z wewnętrznych wierzeń drobnej sekty z przeszłości w obrębie chrześcijan działających dosyć dawno temu.
Drugi telefon w paręnaście sekund po moim kategorycznym zaprzeczaniu w kwestii tego że nie wierzę że Maria to "matka boża" to informacja że "potrzebujesz rasowego egzorcysty, nie mnie - z Bogiem". Z mojego punktu widzenia to złośliwość egregora niepokalanej Jezusem Babilonu odnosząca się do rasizmu... I tyle.
Podobno jestem opętany przez kilka duchów oraz głupi i durny. Może i jestem.
Nie ja jeden.

1 komentarz:

  1. Złośliwa, niestosowna troska :] To jednak "Kościół katolicki" porzebuje egzorcyzmów...

    OdpowiedzUsuń